Nie
milkną echa mojej książki Tajne operacje.
PRL i UFO. Tym razem głos w sprawie zabrał Krzysztof Drozd – dowodzący w latach
80. Lubelskim Klubem Popularyzacji i Badań UFO. W sprawę incydentu z udziałem
Jana Wolskiego Krzysztof był zaangażowany od ponad 30 lat. Od stycznia 2014
roku brał czynny udział w moim śledztwie. To właśnie dzięki jego pomocy
dotarłem do wielu ważnych dla sprawy świadków i materiałów! Z tym większą
radością przyjąłem wiadomość, że 27 maja 2014 roku na spotkaniu członków Lubelskiego Stowarzyszenia Fantastyki „Cytadela Syriusza”
Krzysztof wygłosi raport na temat UFO z Emilcina.
![]() |
Krzysztof Drozd podczas prelekcji w Lublinie (fot. Bartosz Rdułtowski) |
Prelekcja
Krzysztofa okazała się wartościowym uzupełnieniem tego, co napisałem w książce.
Zwłaszcza część trzecia i czwarta ukazują najważniejsze słabe punkty historii o
rzekomym spotkaniu z UFO w Emilcinie. Pokazują też, niejako „w pigułce”, moim
zdaniem najważniejsze kwestie związane z tą sprawą, czyli zależności między
Zbigniewem Blanią, Witoldem Wawrzonkiem i... rodziną głównego świadka – Jana
Wolskiego. Nawet jeżeli ktoś czytał już moją książkę, to w materiale
przygotowanym przez Krzysztofa znajdzie szereg nowych i ciekawych informacji.
![]() |
Jeden z przygotowanych diagramów: kto dokonał mistyfikacji z UFO w Emilcinie? |
Krzysztof
poświęcił również dużo czasu „tsunami”, które po wydaniu mojej książki
przetoczyło się przez fora internetowe i blogi ufologiczne. Temu poświęcona
jest część piąta jego raportu. W kontekście histerycznej reakcji na forum INFRA
Krzysztof słusznie zauważa: „Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać!”. Bo
rzeczywiście nie wiadomo. Krzysztof podkreśla też istotny w kontekście dyskusji
o mojej książce fakt. Otóż fundacja Nautilus, która przez lata intensywnie
promowała zajścia w Emilcinie i postawiła tam pomnik UFO (nie chce się wierzyć,
a jednak!), mimo ukazania się mojej książki nadal udaje, że w kwestii historii
Jana Wolskiego nic się nie zmieniło. Jest to zachowanie wręcz zdumiewające. To
samo tyczy się działalności Marcina Mizery i jego portalu Na Progu Nieznanego.
Poniżej zamieszczam linki do pięciu części filmu z prelekcji Krzysztofa Drozda:
- część 1 (Zdarzenie):
https://www.youtube.com/watch?v=LvipHRd261Y
- część 1 (Zdarzenie):
https://www.youtube.com/watch?v=LvipHRd261Y
- część 4 (Mistyfikacja):
https://www.youtube.com/watch?v=5CRPK858MRg
- część 5 (Refleksje):
https://www.youtube.com/watch?v=_dVOa50Tpx0
Dziękuję za linki do ciekawych filmów.
OdpowiedzUsuńPanie Bartku. To, że Fundacja Nautilus oraz Marcin Mizera nie zabrali dotąd głosu odnośnie Pana ustaleń co do Emilcina potwierdza tylko moją opinię o tych grupach. Od lat lansują się na badaczy zjawisk paranormalnych i UFO. Od lat udają, że prowadzą w tej materii jakieś badania. Śmiech mnie ogarnia, jak to słyszę! W rzeczywistości Fundacja Nautilus Pana Roberta Bernatowicza oraz Na progu nieznanego Pana Marcina Mizery patrzą tylko, aby lansować się przy okazji medialnych tematów - jak UFO, duchy czy inne hokus-pokus. Oni nic nie badają, tylko karmią internautów tanią sensacją! Pan Mizera zamiast zrobić materiał o Pana książce, to robi wywiad z Bernatowiczem o Zdanach. To jakaś szopka!
OdpowiedzUsuń